Debata 1
Debata jest przedstawiona w skrócie !!
28 października wzięłam udział jako obserwator w debacie oksfordzkiej.
pierwszym tematem nad którym debatowano było ,,Czy dzięki pracy ludzie się bogacą?”. Dwa zespoły Propozycja i opozycja zaczęły więc przedstawiać swoje zaczęła strona propozycji, po rozpoczęciu przez marszałka.
Pierwsze słowa jakie padły z ust pierwszego z członków propozycji to w skrócie to że: ,,Praca może być zarówno fizyczna jak i intelektualna, Każdy chce się bogacić i mieć pieniądze na życie. Ludzie często po setkach godzin pracy wynajdują coś ważnego. Bogactwo jest poza tym nie tylko materialne ale i intelektualne do którego zaliczamy kulturę czy pamięć o kimś. Podobnie pomoc możemy zaliczyć do bogactwa.”

Następnie zaczęła opozycja która za wszelką cenę chciała udowodnić że dzięki pracy ludzie się nie bogacą a wręcz przeciwnie tracą tylko czas. ,,Nawet jeśli pomagasz to nie zawsze ktoś ci się odwdzięczy.” Niekoniecznie zgadzam się z tą opinią ale cóż idźmy dalej.
Drugi z członków propozycji przedstawił czym z definicji czyli że to czynność która daje rezultat, doświadczenie i pieniądze, a jeśli w pracy robisz to co kochasz to nawet nie czujesz zmęczenia pracą. Ludzie poza tym bogacą się bo stawiają sobie cele do których dążą.
Opozycja na to że owszem ludzie dzięki pracy się bogacą ale praca to pożeracz czasu, szczególnie że jesteśmy zmuszeni pracować przez to jaki system panuje na świecie. Przez pracę stajemy się niewolnikami własnego czasu, mało kto z nas będzie pracował w tym zawodzie który chce a raczej będziemy zmuszeni do pracy gdziekolwiek. praca owsze powoduje bogacenie się ale i tak zarabiamy mało i ledwo starcza nam to nie życie. Dodatkowo nawet praca w zawodzie który się chce męczy psychiczne.

No to propozycja na to że ludzie bogacą się nie tylko w rzeczy materialne ale też np. w wspomnienia. ,,Jeśli spojrzeć na argumenty oponenta to jeśli włożymy w coś dużo pracy można potem to doświadczenie które się zdobyło wykorzystać, idą dalej to jeśli lubimy swoją pracę to będzie się nam podobać. Co do zarobków to nie wszystko obraca się według pieniędzy w wręcz im biedniejszy człowiek tym większe bogactwo niematerialne. Wtedy człowiek więcej skupia się na relacjach i większe wartości intelektualne tego człowieka.” W tym momencie zabrakło czasu i znowu natarła opozycja. Kontratakowaali argumenty propozycji ale naprawdę nic nowego nie wnosząc do dyskusji.

Kiedy do głosu doszła propozycja postanowiła znowu pochylić się nad tematem pracy. ,,Jako rozwój osobisty praca to zdobywanie nowych zasobów. Każdy chce zdobyć pracę w która mu pasuje ale też po co męczyć się niepotrzebnie w pracy której się nie lubi przecież zawsze można się zwolnić, a zawsze żeby dostać lepszą pracę można się dokształcić nikt tego nie zabrania. I na samym końcu każdy ma inną definicję pracy i nie można tego wsadzać do jednego worka.”

Ostatnia wypowiedź opozycji dla mnie była totalnie przegrana ponieważ przyznali trafność argumentom propozycji ,, Argumenty oponentów były trafne ale w naszej opinii nie da się orzec czy rzeczywiście ludzie się bogacą. Niekoniecznie ludzie się bogacą, a większość ludzi aby przetrwać jest zmuszona pracować. Poza Tym czasem jest też tak że ludzie którzy pracują tam gdzie chcę po jakimś czasie stają się nieszczęśliwi w tej pracy. Reasumując dzięki pracy ludzie w większości przypadków się nie bogacą a pracują żeby przetrwać.